Archiwum 06 lutego 2006


lut 06 2006 Es ist vorbei, bye bye bye...
Komentarze: 7

Oznajmiam wszem i wobec, że zakończyłam już przygodę z sesją zimową...2 egzaminy i po bólu...jest lepiej niz sobie życzyłam :)

Jak narazie nie mam siły żeby się cieszyć..w nocy spałam niecałe 3 godziny, bo ze stresu nie mogłam zasnąć. pozatym o 3 trzeba było wstać powtórzyć materiał, a o 6 wybić na pks...no i  jestem ...ide teraz spać bo wygladam i czuję sie strasznie...nawet nie jestem w stanie odwiedzić Wszych blogów..jeśli już cokolwiek bym  przeczytała, to szanse na zrozumienie, a potem na napisanie czegoś mądrego były by marniutkie, ale obiecuję na kota, który właśnie zajął moje posłanie, że jak tylko się wyśpię i na nowo odzyskam trzewość umysłu to nadrobię zaległości...i tak woglóe to (c?)hamsko zrobiłam, bo nie życzyłam Wam powodzenia na sesji, tudzież na klasówkach, sprawdzianach, próbnych maturach, pierwszych randkach, rozmowach kwalifikacyjnych itp idt niech każdy wybierze sobie co mu pasuje i przyjmie ode mnie życzenia powodzenia..

P.S. dziekuję za dodawanie otuchy  :* pomogło

witchgirl : :