cze 28 2005

Ukojenie bólu nadeszło.. w pore


Komentarze: 9

Sesja zakończona, wakacje rozpoczętę!!!!!! 

co będzie jak będzie czy coś będzie? nie wiem nie mam planów i nie chcę mieć, bo los lubi czasami robić mi na przekór, a ja nie będę sobie robiła z tego wzgledu nic...nie chce mi się..jestem zmęczona, muszę się zregenerować psychicznie i fizycznie..jeśli to jeszcze jest możliwe...

czekam na to co mi życie przyniesie, jak się zdecyduję to sama wyciagnę rękę, może się sparzę może nie..zaryzykuję...już byłam w połowie celu i się wycofałam, znalazłam wymówkę..dobrą wymówkę..ale mogło jej nie być to i mnie by tu już niedługo nie było...choć sama nie wiem czy chce żeby mnie tu nie było...wiem ynajmniej gdzie chce byc tyle że nie jest mi dane znaleźc się tam..niestety...

jak narazie staram się nie myśleć..żyję życiem ...oddycham

wczoraj w środku nocy żaluzje zleciały mi z okna..od tak...przestraszyłam się niesamowicie..mam lokatorów w pokoju?

witchgirl : :
Dotyk_Anioła
03 lipca 2005, 15:02
Mam nadzieję, że te wakację będą cudowne... W końcu tyle na nie czekaliśmy :) Teraz trzeba odpoczywać...
30 czerwca 2005, 22:47
a dziekuje u mnie tez calkiem niezle, jestem studentka 3roku:) choc z jednej strony sie ciesze, ale z drugiej dochodze do wniosku ze czas ten zapieprza niemilosiernie!i ze to polmetek studiow! ogolnie zaczelo wszytsko sie ukladac, na wsyztsko po3ba bylo czasu..ciesze sie,ze u Ciebie tez OK, oby tak dalej, i do przodu:) scisakm cieplo
Dziadek
30 czerwca 2005, 14:20
Lepiej jest wyciągnąć rękę ,niż potem żałować...
A coś będzie! Musi być.
mtz
29 czerwca 2005, 21:02
nie warto wszystkiego planowac.czekaj.badz cierpliwa.baw i ciesz sie z tego co jest teraz.tutaj.pozdrawiam Cie goraco
29 czerwca 2005, 14:30
a jak wogole sesja? Ty studiujesz też w kielcach? o ile pamietam germanistyke, tak?
29 czerwca 2005, 14:29
lepiej przeczekaj ten stan..najlepszym rozwiazaniem by bylo przespac ten kawalek zycia, ale sie nie da..trzeba stawic mu czola..czas najlepszym lekarstwem, zobaczysz wsyztsko sie ulozy:* ciesze sie ze wrocilas i sie odezwalas:)
neila
29 czerwca 2005, 09:26
wyciągnij rękę i złap życie za piętę, bo ucieknie a ty będziesz żałować...
28 czerwca 2005, 23:37
Albo ktoś Ci przy żaluzjach grzebał, kiedy nie patrzyłaś:) W każdym razie - obserwuj:>
28 czerwca 2005, 23:35
całkiem niezłe podejście ;)

Dodaj komentarz