wrz 13 2005

Powrót


Komentarze: 8

Witam po 2-miesięcznej przerwie...wróciłam cała i zdrowa...choć co do stanu mojej psychiki to muszę się przebadać czy rzeczywiście wszystko jeste OK.. wakacje przebiegły trochę inaczej niż to było w planach...znaczy sie lepiej...jako Au-pair wytrzymalam 17 dni( tak wiem zdolna jestem) a to tylko dlatego że chcieli ze mnie zrobić popychadło, myśleli że będę im dodatkowo chałupę sprzątać za takie marne pieniądze..powiedziałam NIE spakowałam walizę i pojechałam na miesiąc do sióstr...co tam się nie działo, ale nie będę was zanudzać, bo długo by mi zeszło z opisywaniem tego wszystkiego...mogę powiedzieć że było zajebiście!!!!!!!!!!

w pokoju mam jeden wielki bałagan , niczego nie mogę znaleźć, na nic nie mam czasu, bo pełno spraw jest do załatwienia, dużo ludzi do odwiedzenia...itp itd....szara rzeczywistość wróciła, a raczej ja wróciłam do niej...spróbuje zmienić jej kolor na różowy...tyko nie dziś, dziś nie mam siły...pozdrawiam

witchgirl : :
17 września 2005, 14:08
bardzo sie ciesze ze juz jestes. .. i skad ja to znam: sterty rzeczy na kazdym metrze kwadratowym pokoju.
14 września 2005, 13:50
Fajnie, że wróciłaś...:) E tam to już nie będzie taka szara rzeczywistość...Pozdrawiam...:)
neila
13 września 2005, 19:55
Tylko nie na różowy! Błagam, wybierz oranż...
Jak się cieszę że już jesteś, pamiętam jak wchodziłam na bloga, żeby sprawdzić czy moze coś się pojawiło a ja, głupia, to przegapiłam...
mooje
13 września 2005, 19:09
Zielony jest najlepszy. Zastanawiam się dlaczego myśleli, że będą mogli Cię wykorzystywać. Dobrze, że miałaś tam siostry i czas nie był stracony :) I tak brakowało mi cie :*
13 września 2005, 16:36
Ja do fragmentu o bałaganie w pokoju - od tygodnia szukam w moim pokoju pieniędzy :D przynajmniej wiem, że potrafię cos dobrze schować...
13 września 2005, 14:37
wiatamy spowrotem :)
co to tego au-pair.. mojej koleżance się coś podobnego przytrafiło.. zamiast dziecmi się zajmowac to wiecej sprzatac musiala :/ dobrze ze na to sie nie zgodzilas :)
poza_czasem
13 września 2005, 14:30
WITAM SPOWROTEM! ALE SIĘ STĘSKNIŁEM! OGŁASZAM WSZEM I WOBEC :)
Ważne ,że się dobrze bawiłaś. Ja spędziłem wakacje w Poznaniu ,Wągrowcu i na wolontariacie schronisku dla koni. To ostatnie było najprzyjemniejsze i wiesz co? Jadę tam na sylwestra! :D
13 września 2005, 14:18
Jaaaa... jak fajnie, że już jesteś :) Szkoda, że nie chcesz opisać nic, bom ciekawa, co też tam się działo :D Ale powściągnę swą ciekawosć:D Cieszę się, że Cię tu znowu widzę :) Welcome home :D

Dodaj komentarz