cze 17 2005

Bez sesnsu.Nawet nie traćcie czasu na czytanie...


Komentarze: 8

Fatalnie po prostu fatalnie....jestem w środku sesji, a tu jak na złość złapałam jakąś infekcje...mózg mi puchnie, zaraz eksploduje i jego kawałki  rozlecą się po całym pokoju....umieram.... a nie chcę, do jasnej cholery czemu teraz no czemu??nie mam siły .....znowu coś dziwnego dzieje się w moim wnętrzu w moim tzw. seelisches Ich , nigdy chyba nie dojdę do ładu i składu jak ten mechaniz działa, starciłam kontrole , nie widzę przed sobą drogi , z zewnątrz wszystko jest w należytym porządku, nikt nawet nie pomyśli, że mogę mieć jakieś problemy skoro cały czas się uśmiecham..a uśmiecham się bo tak jest mi lepiej, bynajmniej wśród ludzi....niby w porządku a jednak nie

tak tak znowu marudze.....ale jest fatalnie juz nawet nie mam siły pisac..............................a jutro zajecia kolos zaliczenie egzamin normalnie zajebiscie, brakuje tylko żebym starciła głos na niedziele zaliczenie z mówienia....ide do lepszego świata..

ps. ide spac żeby nie bylo ze jestem zdesperowana i ide sie pochlastac , aż tak zle to jeszcze ze mną nie jest

witchgirl : :
Opa :)
21 czerwca 2005, 20:22
Du kannst doch Bier zu hause mit freunde trinken :) Ich hoffe ,dass deine krankheit ist nicht gefahrlich fur andere Leute...
PS. Deutsch? Ja ,aber einfach und langsam sprache bitte :)
mtz
21 czerwca 2005, 13:37
rzuc studia i zamieszkaj w puszczy:)ja mam taki plan:)
Dziadek
20 czerwca 2005, 08:53
So bist du krank... schade :( Ich hoffe ,dass es immer guter wird... Gesundheit ist sehr wichtig! Ich kuschele sehr stark :) Eis? Ich esse die Sussigkeiten nicht gern ,weil sie sehr ungesund sind...
Dziadek
19 czerwca 2005, 12:55
Siostrzyczko! Chyba nie zrobisz mi tego złego i nie zrobisz sobie krzywdy ,prawda?? :> A ja nadal trzymam kciuki ,życzę powrotu do zdrowia i tulę :)
Dotyk_Anioła
18 czerwca 2005, 13:01
Znam to... Ja też fatalnie się czuję... Głowa ciężka, katar, gardło... Nawet myśli trudno zebrać, a co dopiero przyswajać wiedzę...
18 czerwca 2005, 04:00
zaczelam czytac ta notke i normalnie widzialam juz twoj mozg w kawalkach tak jak na tych bajeczkach happy tree friends :D Oby szybko cie ta infekcja opuscila!!!! Powodzenia na uczelni, dasz rade!! Dobranoc :)
17 czerwca 2005, 23:49
Dobrze, żeś peesa dodała;) Z tym uśmiechem, to jakbym siebie słyszała :)
17 czerwca 2005, 21:57
Będzie dobrze, wytrzymasz, zdasz wierzę w Ciebie..Dobranoc...:)

Dodaj komentarz