Najnowsze wpisy, strona 3


lis 07 2005 idzie Magda do lekarza, a lekarz nie baba
Komentarze: 9

Od jakiegoś miesiąca niezydentyfikowany obiekt wielkości migdała okupuje mój podbródek, czym wzbudza u mnie mały niepokój...dziś byłam w przychodni ot tak dowiedzieć się do kogo mam się z tym owym czymś zgłosić, a pani odesłała mnie na piętro do lekarza, który zmacał moje węzły chłonne..byłoby to przyjemne gdyby nie fakt że lekarz był zdeka stary ..jutro rano muszę stawić się na badania....uuuuuuu będą mi pobierać krew i pewnie jak ostatnim razem będę mdleć...najgorsze jest to, że moja siostra miała coś podobnego i musieli jej to wyciąć...ale nie panikujmy za wczasu...będzie dobrze :)

 

witchgirl : :
lis 04 2005 Braki
Komentarze: 8

Po raz kolejny nie mam nic interesującego do napisania. Wniosek taki, iż w moim życiu nic się nie dzieje...i dalej następuje to co następuje zawsze, jak nuda wdziera się w życie..spać mi się chce.A może to nie nuda tylko jesień..tak wiem potrzebuję lekarza: od ciała duszy i głowy... Nie znam dokładnych przyczyn mojego stanu, tym samym nie wiem jak się z tego wyleczyć...najlepiej było by przeprowadzic sie do Wiednia ehhhh..tak wiem pomarzyć można...ale tu gdzie jestem nie widzę dla siebie przyszłości, chyba że ..nie, nie ma żadnego chyba...

Kalter Wind in meinem Herzen
Kalter Wind in meinem Haar
Klter als hier unten wird's nicht mehr
Und niemals wird's so werden wie es war...

 

witchgirl : :
paź 20 2005 tęsknota
Komentarze: 9

Jesień w pełni..piękna, bezdeszczowa i samotna...w głowie kłębi się tysiąc myśli, pomysłów na życie, postanowień..jak zwykle wszystko skończy się na myślach i słowach...ja kiedyś odważna, teraz chowam się w czterech ścianach, bo niby nie mam po co i do kogo wychodzić, a tyle rzeczy dzieje się na świecie..chyba nie chcę chwilowo brać w tym udziału..i mogę winić za to tylko siebie

Boję się po zmroku wyjść, boję się że tata nie wróci któregoś dnia z pracy, że mama zachoruje, że będę mieć wypadek...nigdy wcześniej tak dużo nie myślałam o śmierci.  Gdy czytam lub słyszę o kolejnym zgonie, boję się że następnym razem będzie to ktoś z moich bliskich...a tego nie chcę , zresztą nikt nie chce.

Ogólnie rzecz biorąc powinnam się cieszyć, ale jakoś się nie cieszę..a przecież nie mam poważniejszych zmartwień...to tak jak w tej reklamie, gdzie rodzinka wpada w panikę gdy żarówka im siada...ja poprostu boję się chwycić byka za rogi, który czasami sam się prosi o schwytanie...siedzi we mnie jakaś blokada, strach przed nieznanym..choć powtarzam sobie że przecież nic złego mi się nie stanie to gdy mam juz postawić krok cofam nogę i uciekam...chciałabym to zmienić, bo nie czuje się z tym komfortowo, ale do tego potrzeba czegoś więcej niż dobrych chęci..może powoli pomalutku coś zdziałam..

It's a strange day
No colours or shapes
No sound in my head
I forget who I am

Goldfrapp "Utopia"

 

witchgirl : :
paź 07 2005 przerwa na herbatkę
Komentarze: 8

Palce mi marzną ... na małą rozgrzewkę trochę poklikam w klawisze....

Jakoś takoś nic się w moim życiu nie dzieje, a może dzieje, a ja zmęczona tego nie widzę...tylko niby czym mam byc zmęczona przecież w kopalni nie pracuję??może z niedoboru rozrywki spada mi poziom energii??nawet rower odmawia posłuszeństwa i wypina się sflaczałymi dętkami, a pompka...no właśnie? gdzie jest pompka??może za cel na dzisiejszy dzień obiorę sobie poszukiwanie pompki do roweru..nie, przecież ja nie posiadam tego czegoś ...i nici z praktyk detektywistycznych..a palce nadal zmarznięte...

mogłabym napisać o dzisiejszym krótkim aczkolwiek przyjemnym (dla mnie) spacerze z pewnym osobnikiem, mogłabym napisać o popsuciu przyrządu otwierającego okno w autobusie, o uderzeniu się głową o półkę...skoro przy uderzeniach jestem, to w czasie wakacji zaobserwowałam wzrost doznanych obrażeń ciała..praktycznie nie było dnia w którym czegoś bym sobie nie zrobiła( tzn. ziazia) teraz jest trochę lepiej, staram się unikać ostrych przedmiotów i szafek, ale nie zawsze ta sztuka mi się udaje i tak niedawno podczas ucierania marchewki starłam sobie palca( marchewka się skończyła) ehhhh  chyba zciamajdziałam( nowy wyraz w słowniku polskim) ... szkód(fizycznych a i być może psychicznych) jakie wyrządziłam sobie lub otoczeniu jest niemiara...

a w niedzielę idę wybierać prezydenta....ehhhhhhhh

dzis mija 10 miesięcy bez papierosa...prawdziwy powód do dumy!

witchgirl : :
wrz 21 2005 du erinnerst mich an ...
Komentarze: 6

2 miesiące bez stałego dostępu do internetu odzwyczaiło mnie od tego wynalazku, teraz mając go 24/dobę nie chce mi się z niego korzystać.Może jak zacznie się szkoła to wyjdzie mi to na dobre.

A w wakacje nauczyłam się, że przynajmniej podstawowa znajomośc jakiegoś języka jest przydatna, nie chciałabym przecież zostać wrobiona jak pewien ktoś.Otóż wujek chłopaka mojej siostry przyjechał do nich na wakacje i ten oto chłopak i jego kumpel postanowili zrobić mu mały żart i powiedzieli że ludzie witają się tam słowami "KISS ME" i tak oto biedny wujek za każdym razem gdy kogoś spotykał, czy to w sklepie, w domu, czy na ulicy podając rękę, czy też jej nie podając mówił: "kiss me" .Mogę sobie jedynie wyobrazić miny ludzi którzy to słyszeli hehehe

hmmm może jakieś zdjęcie z wakacji by się przydało??? a proszę bardzo!

Ja na dworze ;)
Fontanna
Hundertwasserhaus
Ja i mój goryl
pod ratuszem
ratusz
zmęczona zwiedzaniem
ja z siostrą
i z druga siostrą

to tyle na dziś........................

witchgirl : :